A co tam zgłębiać w T2? Fliper z mega prostymi zasadami ale... także mega grywalny. Zawsze lubiłem tę maszynę.
Podczas ostatniego turnieju u Maria graliśmy na nim finał - takich emocji i zwrotów akcji dawno nie widziałem
NEX napisał(a):A co tam zgłębiać w T2? Fliper z mega prostymi zasadami ale... także mega grywalny. Zawsze lubiłem tę maszynę.(...)
na pierwszy kontakt jakoś mi nie podszedł bo dużo kulek drainowałem, dopiero później jak mi Marcin złoił skórę i wytłumaczył co nieco to pojąłem ocb.
printimus napisał(a):(...)
i odpowiedni obiekt aby to wszystko gdzieś trzymać.
własnie się zastanawiałem ostatnio ile maszyn by się zmieściło maksymalnie w Printimusie, gdyby tak łuk z fliperów zrobić koło Klasyków to by weszło chyba jeszcze trochę maszyn tylko czy to już nie będzie sardynkowo.
Mój zdecydowany nr.1 to Demolition Man, chyba będzie to moj pierwszy flipper (jeśli uda mi się uskłądać na niego kasę), lubię także: The Shadow, Judge Dredd, STTNG, Dirty Harry, Johnny Mnemonic, ale, to ocyzwiscie strefa marzen. Ntomiast z flipperów, w które grałem najbardziej nie trawię JunkYard.
printimus napisał(a):(...)
i odpowiedni obiekt aby to wszystko gdzieś trzymać.
własnie się zastanawiałem ostatnio ile maszyn by się zmieściło maksymalnie w Printimusie, gdyby tak łuk z fliperów zrobić koło Klasyków to by weszło chyba jeszcze trochę maszyn tylko czy to już nie będzie sardynkowo.
Niestety, aktualnie w Printimusie osiągnęliśmy w zasadzie krańcową pojemność jeśli chodzi o flippery. Szacujemy , że tzw. maksymalny max to 32 szt. ale będzie już ciasno. Jak kupowałem budynek to nie przyszło mi do głowy żeby był bardziej flipper friendly no i mam teraz problemy.
Przede wszystkim dziękuję za sklejenie z poprzednim wątkiem (wiedziałem, że był, ale nie mogłem znaleźć).
Po drugie raduje mnie spory ODZEW!
Po trzecie = RFM. Był rok 1999 może 2000. Byłem w Wiedniu z mą ówczesną lubą, poszliśmy na Prater (k..a ledwo przeżyłem kolejkę górską... a 1986 r. w Disneyworldzie [Floryda, Disneyland jest w Kali] na dwóch byłem i się świetnie bawiłem). I w hali z maszynami zobaczyłem Rewanża i ONIEMIAŁEM, byłem tym zachwycony! Grałem z gościem co był siły jak gołąbek, a pocił się jak mysz. Jakoś niewiele później dowiedziałem się, że PINBALL is DEAD, bo WMS (w tym Williams) zamknął "dywizję" flipperową...
Wg mnie to był extra pomysł i obok linii normalnych flipów, powinny być takowe. Tym bardziej, że teraz by to było tańsze i prostsze. to be continued
[ Dodano: 2014-04-19, 15:33 ]
mezik napisał(a):No u mnie w piwnicy moge zmiescic 14 i wyglada na to ze powoli bede do tego dazyl. 6 smiga a 2 czekaja w magazynie az je ogarne.
a przed wczoraj słyszałem 13... za chwilę będzie 41 !
[ Dodano: 2014-04-19, 15:33 ]
Berud napisał(a):też ładnie no to odliczamy
Mezik : 6 slots left
Printimus: 8 slots left
no no, a przecież są i inne lub się szykują... ;-)
[ Dodano: 2014-04-19, 15:52 ]
kane11 napisał(a):Mój zdecydowany nr.1 to Demolition Man, chyba będzie to moj pierwszy flipper (jeśli uda mi się uskłądać na niego kasę), lubię także: The Shadow, Judge Dredd, STTNG, Dirty Harry, Johnny Mnemonic, ale, to ocyzwiscie strefa marzen. Ntomiast z flipperów, w które grałem najbardziej nie trawię JunkYard.
się z kolegą zgodzę
może poza Mnemonikiem
oraz JY. pamiętam że był X lat temu na MP w CDQ, eXXXtra pomysł z kulą na łańcuchu (czyli tzw. wrecking ball), BTW: czy to ma jakowąś polską nazwę?
o taką kule idzie: DEMOkula
Panie prezesie sluchaj uchem a nie brzuchem.
13 +1 na sali barowej. Po co ja w ogole mowie niektore rzeczy jak i tak nikt nie slucha. Napisze cos to przynajmniej zostaje dowod na moje slowa.