Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dwa stowarzyszenia ?
Dyleck - dużo tej lektury. Ale muszę sprostować jedną rzecz, odnośnie smyczy i „Olania tematu przeze mnie”, bo chyba kolejny raz Łukasz i Marcin inaczej przedstawili stan faktyczny.
Tak, to ja zakupiłem smycze na MP 2013 tak samo jak na MP 2012.
Marcin ( firma „P”Wink, dlaczego nigdy nie wymieniłeś mnie jak "SPONSORA" nagród, bo inne osoby kilkukrotnie wymieniałeś z imienia na tym forum, dziękując im za ufundowanie nagród?
Wracając do tematu (jak Dyleck wcześniej napisał) jednym z głównych wymogów sponsora "P", było aby jego logo było na wszystkich co nie spier.... na drzewo.
I tak rok wcześniej zostały oklejone sztaby na wszystkich automatach - dodam, że naklejki bardzie trudno usuwalne, których właściciele automatów nie mogą usunąć do dnia dzisiejszego.
Na MP 2013 wymyślono banery z reklamą, które zostały umieszczone na górze backbox’ów. Tak to ja osobiście je zdejmowałem, bo podczas gry spadały na szybę i uniemożliwiały grę, na co wielokrotnie gracze zwracali uwagę.
O samym umieszczaniu reklam i banerów pisał już Dyleck, więc nie będę wracał do tego.
Temat umieszczenia reklamy firmy „P” na smyczach oczywiście się pojawił razem z tematem druków do punktacji na MP 2013, na których to drukach miała zostać umieszczona również reklama firmy „P”.
Oczywiście zgodziłem się , niestety po długiej i mało owocnej wymianie korespondencji z Łukaszem i po kilkukrotnym upominaniu się o to, nie otrzymałem żadnego projektu, który mógłbym przesłać do realizacji na smyczach. Dlatego też smycze zostały przygotowane w analogiczny sposób jak rok wcześniej. Przygotowanie druków również zajmował się Łukasz razem z grafikiem (wg. moich wytycznych).
I mamy dzień turnieju, pojawia się Łukasz (mocno spóźniony, o czym pisał już Dyleck) przynosi druki i okazuję się, że wszystkie druki są źle przygotowane. Tzn. nie nadają się na turniej. Wtedy powiedziałem, że druki przygotuję na czystych kartkach bez logo firmy „P”, bo i tak bałagan był już wtedy dość spory. Marcin dzwonił nawet do grafika wyjaśnić sprawę i chciał, żebym na maile przesyłał jakieś druki. I drukował je wszystkie na nowo, na co się nie zgodziłem.
I wtedy rozpętała się burza. Marcin zaczął krzyczeć (mocno przy tym gestykulując), że on inaczej umawiał się z Łukaszem. Wtedy ja w kilku krótkich słowach powiedziałem, że mało mnie to obchodzi jak on umawiał się z Łukaszem. Również wtedy wyszła sprawa braku logo na smyczach.
Więc wyjaśnijcie mi, bo czegoś nie rozumie, kto dał du… z tymi reklamami na smyczach i drukach.
Wracając do umieszczania reklam na wszystkich nagrodach, dlaczego na innych nagrodach fundowanych przez inne duże firmy, nikt nie wymagałł aby była na nich reklama firmy „P”.
Więc uznajmy, że smycze był fundowane przez firmę krzak, która ma wszystko gdzieś.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości