08/02/2021, 15:59
Byłem w piątek, jeszcze przed wprowadzeniem slotów. Wpadłem około 12-ej i przez dłuższy czas byłem chyba jedynym zwiedzającym
Niestety po raz kolejny nie udało mi się pograć na Jungle Lordzie - mam jakiegoś pecha do tej maszyny. O 12-ej flipper był wyłączony gdyż padła jedna łapka, potem przyjechał Paweł, naprawił i już myślałem że pogram. Niestety podczas zakładania szyby... eksplodowała ona Pawłowi w rękach rozsypując się na setki kawałków które zasypały playfield i częśćć Pinball Station.
Niestety po raz kolejny nie udało mi się pograć na Jungle Lordzie - mam jakiegoś pecha do tej maszyny. O 12-ej flipper był wyłączony gdyż padła jedna łapka, potem przyjechał Paweł, naprawił i już myślałem że pogram. Niestety podczas zakładania szyby... eksplodowała ona Pawłowi w rękach rozsypując się na setki kawałków które zasypały playfield i częśćć Pinball Station.