23/11/2012, 21:35
Witam wszystkich serdecznie i pozdrawiam - najbardziej tych mocno zakręconych flipmanią !
Postanowiłem ku przestrodze , dla innych opisać co mi się przytrafiło z pseudo fachowcem do naprawy flippera DR. DUDES .
Parę dni temu kupiłem flipper jak wyżej nazwa , przywiozłem go do domu - rozegraqłem jakieś dwa kulawe odbicia bo flipek był nie w pełni sprawny .Siadam do kompa , wiadomo allegro jako największy nośnik reklamy , wpisuje "naprawa flipperów " i eureka , jest jeden wynik - ok - piszę do kolesia , dodaje gdzie mieszkam , wyraża chęć naprawy mojego doktorka , opisuje , że chciałbym również go przeglądnąć , nasmarować jak trzeba , zakonserwować co trzeba i wymienić po naprawie spalone żarówki na nowe itd - koleś odpisuje że ok , dojazd do mnie do naprawy to 200 zł i może być następnego dnia - ok mówię to niebawem się pobawię znowu sprawnym sprzętem . Wieczór następnego dnia , podjechała czarna taksówa mercedes z okolic stolicy , wysiadł posępny jegomość , walizka
, idziemy do nie do pomieszczenia , ok otwiera marudzi coś tam , wiesza na kimś psy itd , na moje pytania odburkuje coś traktując mnie jak matoła , chce sprawić abym myślał , że pozjadał wszystkie rozumy co do flipperów - ok - nie będę pisał powieści - w kilku słowach po opisaniu posępnego typa - wyciął mi trzy kable bez potrzeby od cewkiu lewego odbijaka(nie pomierzył nawet cewki) , wygiął i tak już zaśniedziały styk od baterii , pokopał z nienawiścią w kablach , szarpie wtyczki kombinuje jak koń pod górkę , bez jakiegokolwiek sensu , bez ogłady (przecież sprzęt jest moją własnością a on sie wyżywa ) zadawałem informacyjnie pytania i za każdym razem zostałem spławiony - typ niby fachowiec daje diagnozę po czasie - PŁYTA DO NAPRAWY GŁÓWNA- tu dodam iż nie włączył nawet testu , nie włożył baterii do podtrzymania pamięci , nic kompletnie - I SIĘ MNIE PYTA JAKA MOJA DECYZJA - moja decyzja jest prosta - FLIPEK ZOSTAJE U MNIE JAK JEST !! - no to przychodzi do mnie do biura i zaczyna od tekstu iż do mnie wyszło więcej kilometrów i trzeba dopłacić , tu ja go wyśmiałem bo jak się umawiam na jakąś kwotę to tak zostaje , jak było dalej ma w mercedesie navi jak blat od stołu i mógł sobie sprawdzić - to nie moja spraw - to mi mówi przynajmniej jeszcze 50 zł za fatygę - OK daje te dodatkowe 50 zł (może na chleb nie ma z tym co potrafi ) morał bardzo śmieszny w plecy jestem 250 zł , popsuty był flipek , kable odcięte , wygięty styk itd - UWAŻAJCIE JAK KOGOŚ ZAMAWIACIE DO NAPRAWY !!! Z tego co widziałem i czytałem ,to ten człowiek udziela się na tym forum - mam do tego kolegi kilka słów jak by to czytał - "KOLEGO " Z FORUM , z taką arogancją daleko nie zajdziesz , pamiętaj iż niekiedy można trafić na swego co nie zapomina jak mu się krzywdę robi a tym bardziej jego wymarzonej zabawce- jesteś "KOLEGO" ogarnięty totalną niewiedzą lub grasz tak wariata aby naciągać nowicjuszy w temacie , to zła droga , ja gdzie będę mógł to o tym napisze , to nie chodzi o 250 zl to chodzi o pewne zasady międzyludzkie , o Twą arogancję i cwaniakowanie - TAK SIĘ NIE ROBI !!! bo do cwaniaka to Ci daleko , cwaniak buja sie dobrą fura z ładną panienką a nie szuka pracy , pseudo cwaniak robi jak TY - chce naciągać jak się da !!Już poczytałem w necie o Tobie ! sam napisze przez weekend w kilku miejscach o Tobie i postępowaniu Twoim - flipek miał u ciebie wylądować i by się okazało , że musiałbym dopłacić z 1000 zł lub byś powiedział , że koń zdechł nie do naprawy jest- śmietnik to mojego doktorka już zdążyłeś nazwać u mnie - TERAZ TAK KOLEDY Z FORUM - naprawiłem styk za guzikiem lewego odbijaka , był wypalony , doprowadziłem do porządku styk bateryjek do podtrzymania pamięci , włożyłem kulę którą mi przysłano i zagrałem sobie :mrgreen: mam dalej komunikat kugel ale wyczytałem iż tam ma być 5 kul , może się mylę i mnie ktoś poprawi to lepiej ale jestem zadowolony bo jest ok - TERAZ KOLEDY DALEJ O TYM CZŁOWIEKU - dzisiaj pojechałem kupic następny fliper i kupiłem Williamsa Rollergames (blat do odrestaurowania bo wyblakły bardzo i do poprawek obudowa ) sprzęt w 100% sprawny nawet wszystkie żarówki świecą co mnie zdziwiło - ale do sprawy - rozmawiam z kolesiem co mi go sprzedał ma jeszcze inne sprzęty i nie tak dawno jeden z nich mu się zepsuł i wiecie do kogo zadzwonił ? tak do Pana taksówkarza , do czarnego typa , nie sorry z czarnego mercedesa - wywalił 500 zł w błoto , sprzęt który niby naprawił a był tam u człowieka z niby elektronikiem na drugi dzień przy włączeniu padł jak wcześniej - wydał 500 i po nawiązaniu kontaktu usłyszał jeszcze wiązankę (wszelkie dane człowieka o którym pisze mam i odpowiadam własnym honorem za prawdziwość tego co pisze ) PANOWIE I PANIE JAK SZUKACIE FACHOWCA DO SWOJEGO SPRZĘTU PRZEMYŚLCIE TO KILKA RAZY , NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ - UWAŻAJCIE PO KOGO DZWONICIE - pozdrawiam wszystkich i życzę ciągle działających cacek , jacpotów co dzień i wszystkiego dobrego .
Postanowiłem ku przestrodze , dla innych opisać co mi się przytrafiło z pseudo fachowcem do naprawy flippera DR. DUDES .
Parę dni temu kupiłem flipper jak wyżej nazwa , przywiozłem go do domu - rozegraqłem jakieś dwa kulawe odbicia bo flipek był nie w pełni sprawny .Siadam do kompa , wiadomo allegro jako największy nośnik reklamy , wpisuje "naprawa flipperów " i eureka , jest jeden wynik - ok - piszę do kolesia , dodaje gdzie mieszkam , wyraża chęć naprawy mojego doktorka , opisuje , że chciałbym również go przeglądnąć , nasmarować jak trzeba , zakonserwować co trzeba i wymienić po naprawie spalone żarówki na nowe itd - koleś odpisuje że ok , dojazd do mnie do naprawy to 200 zł i może być następnego dnia - ok mówię to niebawem się pobawię znowu sprawnym sprzętem . Wieczór następnego dnia , podjechała czarna taksówa mercedes z okolic stolicy , wysiadł posępny jegomość , walizka
, idziemy do nie do pomieszczenia , ok otwiera marudzi coś tam , wiesza na kimś psy itd , na moje pytania odburkuje coś traktując mnie jak matoła , chce sprawić abym myślał , że pozjadał wszystkie rozumy co do flipperów - ok - nie będę pisał powieści - w kilku słowach po opisaniu posępnego typa - wyciął mi trzy kable bez potrzeby od cewkiu lewego odbijaka(nie pomierzył nawet cewki) , wygiął i tak już zaśniedziały styk od baterii , pokopał z nienawiścią w kablach , szarpie wtyczki kombinuje jak koń pod górkę , bez jakiegokolwiek sensu , bez ogłady (przecież sprzęt jest moją własnością a on sie wyżywa ) zadawałem informacyjnie pytania i za każdym razem zostałem spławiony - typ niby fachowiec daje diagnozę po czasie - PŁYTA DO NAPRAWY GŁÓWNA- tu dodam iż nie włączył nawet testu , nie włożył baterii do podtrzymania pamięci , nic kompletnie - I SIĘ MNIE PYTA JAKA MOJA DECYZJA - moja decyzja jest prosta - FLIPEK ZOSTAJE U MNIE JAK JEST !! - no to przychodzi do mnie do biura i zaczyna od tekstu iż do mnie wyszło więcej kilometrów i trzeba dopłacić , tu ja go wyśmiałem bo jak się umawiam na jakąś kwotę to tak zostaje , jak było dalej ma w mercedesie navi jak blat od stołu i mógł sobie sprawdzić - to nie moja spraw - to mi mówi przynajmniej jeszcze 50 zł za fatygę - OK daje te dodatkowe 50 zł (może na chleb nie ma z tym co potrafi ) morał bardzo śmieszny w plecy jestem 250 zł , popsuty był flipek , kable odcięte , wygięty styk itd - UWAŻAJCIE JAK KOGOŚ ZAMAWIACIE DO NAPRAWY !!! Z tego co widziałem i czytałem ,to ten człowiek udziela się na tym forum - mam do tego kolegi kilka słów jak by to czytał - "KOLEGO " Z FORUM , z taką arogancją daleko nie zajdziesz , pamiętaj iż niekiedy można trafić na swego co nie zapomina jak mu się krzywdę robi a tym bardziej jego wymarzonej zabawce- jesteś "KOLEGO" ogarnięty totalną niewiedzą lub grasz tak wariata aby naciągać nowicjuszy w temacie , to zła droga , ja gdzie będę mógł to o tym napisze , to nie chodzi o 250 zl to chodzi o pewne zasady międzyludzkie , o Twą arogancję i cwaniakowanie - TAK SIĘ NIE ROBI !!! bo do cwaniaka to Ci daleko , cwaniak buja sie dobrą fura z ładną panienką a nie szuka pracy , pseudo cwaniak robi jak TY - chce naciągać jak się da !!Już poczytałem w necie o Tobie ! sam napisze przez weekend w kilku miejscach o Tobie i postępowaniu Twoim - flipek miał u ciebie wylądować i by się okazało , że musiałbym dopłacić z 1000 zł lub byś powiedział , że koń zdechł nie do naprawy jest- śmietnik to mojego doktorka już zdążyłeś nazwać u mnie - TERAZ TAK KOLEDY Z FORUM - naprawiłem styk za guzikiem lewego odbijaka , był wypalony , doprowadziłem do porządku styk bateryjek do podtrzymania pamięci , włożyłem kulę którą mi przysłano i zagrałem sobie :mrgreen: mam dalej komunikat kugel ale wyczytałem iż tam ma być 5 kul , może się mylę i mnie ktoś poprawi to lepiej ale jestem zadowolony bo jest ok - TERAZ KOLEDY DALEJ O TYM CZŁOWIEKU - dzisiaj pojechałem kupic następny fliper i kupiłem Williamsa Rollergames (blat do odrestaurowania bo wyblakły bardzo i do poprawek obudowa ) sprzęt w 100% sprawny nawet wszystkie żarówki świecą co mnie zdziwiło - ale do sprawy - rozmawiam z kolesiem co mi go sprzedał ma jeszcze inne sprzęty i nie tak dawno jeden z nich mu się zepsuł i wiecie do kogo zadzwonił ? tak do Pana taksówkarza , do czarnego typa , nie sorry z czarnego mercedesa - wywalił 500 zł w błoto , sprzęt który niby naprawił a był tam u człowieka z niby elektronikiem na drugi dzień przy włączeniu padł jak wcześniej - wydał 500 i po nawiązaniu kontaktu usłyszał jeszcze wiązankę (wszelkie dane człowieka o którym pisze mam i odpowiadam własnym honorem za prawdziwość tego co pisze ) PANOWIE I PANIE JAK SZUKACIE FACHOWCA DO SWOJEGO SPRZĘTU PRZEMYŚLCIE TO KILKA RAZY , NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ - UWAŻAJCIE PO KOGO DZWONICIE - pozdrawiam wszystkich i życzę ciągle działających cacek , jacpotów co dzień i wszystkiego dobrego .