WAŻNE! ws MISTRZOSTW POLSKI

[NEX]

1. wszyscy grają "o coś" do końca, znając swoją sytuację w tabeli na bieżąco.

Nieprawda. Ktoś kto wtopi pierwszych 7 gier gra dalej o pietruszkę. Po 15 porażkach dla niektórych słabszych graczy dalsza gra może być wręcz męcząca.

2. emocje są cały czas - chyba braliśmy udział w innych turniejach skoro uważasz, że nie ma emocji

Popatrz na dwa turnieje w Dźwirzynie.
Pierwszy: super emocje (awans do ćwierćfinału, dogrywki, awans do półfinału, walka do ostatniej bili na wszystkich 4 licznikach, dogrywki, finał przy wygaszonych pozostałych maszynach i pogłośnionych tych na których był rozgrywany).
Drugi: gra do godziny 17-ej. Po pierwszych kilku grach każdy wiedział mniej więcej czy za 2 godziny będzie grał o podium czy o ostatnie miejsca. Zero emocji końcowych gdyż... nie było tam finału!

3. nie ma ustawiania się pod playoffy, trzeba starać się wygrać zawsze

A to proszę bardzo ustaw się pod te playoffy i wygraj turniej skoro to takie banalnie proste

5. nie ma nagłych anulacji wyników z maszyny, która padła pod koniec gier eliminacyjnych i co powoduje, że w oczywisty sposób tracą na tym gracze, którzy na tej maszynie zrobili dobry wynik, a tu nagle sorry

Za to może się zdarzyć że ktoś w połowie turnieju zrezygnuje i całą tabelę szlag trafia bo trzeba przeliczyć wszystkie wcześniejsze kolejki. Przy 32 osobach gdy zrezygnuje powiedzmy 3-4 zrobi się bajzel.

6. w razie padu maszyny, można grać na innej bez szkody dla samej rywalizacji

W tradycyjnym systemie po fazie eliminacji także

7. można zagrać z każdym przeciwnikiem, a nie tylko z "grupy kolędowej" - co pozwala na zdobycie większego doświadczenia

A ja twierdze że większe doświadczenie zdobywa się grając naraz z 3 przeciwnikami niż grając z jednym.

8. brak playoffów powoduje, że nie można sobie pozwolić na odpuszczanie - w systemie "tradycyjnym" wystarczy mieć względnie dobre wyniki na ok. 60-70% maszyn żeby wejść do fazy pucharowej

Skoro to takie banalnie proste to patrz punkt 3

9. stosunkowo łatwo (w zasadzie bez dogrywek) można eliminować miejsca ex-equo

Że co???? Popatrz sobie na tabelę końcową z drugiego dnia Dźwirzyna. Jak dobrze pamiętam była cała masa 8-ek, 7-ek, 6-ek itd....
Dogrywki w systemie „Każdy z każdym” są nudne, w systemie tradycyjnym gwarantują mega emocje (trzeba było zostać do fazy półfinałowej w Dźwirzynie to sam przekonałbyś się)

12. łatwo i szybko wprowadza się wyniki.

Zaleta dla organizatora, dla uczestnika bez różnicy.

13. ponieważ gra toczy się do końca, to nagrody wręcza się w obecności prawie wszystkich zawodników a nie tylko tych, którzy brali udział w ostatniej fazie (np. 6-8 osób).

Zaleta dla ewentualnego sponsora/reklamodawcy bo więcej ludzi zobaczy baner, dla uczestnika bez różnicy

A teraz największe WADY systemu "każdy z każdym"
1. Ciągłe powtarzanie się maszyn. Tak wiem - macie to dopracować ale jak na razie nie udało się i cały czas jedna osoba gra w kółko na tych samych maszynach. Masa ludzi na to narzekała.
2. Przez cały turniej grałem pierwszy. Też niby to miałeś dopracować ale jakoś nie wyszło.
3. Przy 32 osobach czyli 31 rundach na pewno kilka osób zrezygnuje w trakcie. Gdy po takiej rezygnacji w dalszych grach zostaną przyznane walkowery będzie to nieuczciwe w stosunku do osób które zagrały z tymi którzy zrezygnowali. Jeśli zostaną przyznane wsteczne walkowery szlag trafia to co przedstawiłeś jako główną zaletę czyli obserwowanie sytuacji na bieżąco.
4. Brak 1/4 finału 1/2 finału i Finału w to te fazy dostarczają najwięcej emocji i z tym po prostu nie sposób sie nie zgodzić. Wiele osób na pewno pamięta swój pierwszy finał....
5. Emocje są większe gdy gra się w 4 osoby niż w dwie - idealnie widoczne było to w Dźwirzynie.
6. CZAS! Rozegranie 31 kolejek zajmie bardzo dużo czasu. W Dźwirzynie od 12:30 do 17.00 rozegraliśmy ich 13...


Marcin, przedstawiłeś swoje argumenty, ja przedstawiłem swoje. Temat dotyczy nas wszystkich wiec dziś wrzucę ankietę z pytaniem który system powinien obowiązywać na MP. Niech decyzje większość.