10/11/2013, 12:43
Do Domu dotarliśmy o 1.30
M jak masakra.
Ostatni raz prośba do wszystkich organizatorów.
Nie myślcie tylko i wyłącznie o lokalnych gościach i na zaczynajcie imprezy max o 11 czy nawet o 10 rano.
Ruszcie dupy i wstańcie wcześniej, przez co ludzie z zewnątrz będą mogli szybciej wrócić do domów.
Rozpoczynacie imprezy o 13-tej i napierdalanie na chama do zmęczenia, potem ból pleców i powrót nawet autostradą nie należy do przyjemnych.
Przepraszam za słownictwo, ale to ostatni komentarz z mojej strony na ten temat.
Obiecuje jedno. Jak zorganizujemy imprezę w Rzeszowie - zacznie się o godzinie 15-tej i trwać będzie do 4 rano
M jak masakra.
Ostatni raz prośba do wszystkich organizatorów.
Nie myślcie tylko i wyłącznie o lokalnych gościach i na zaczynajcie imprezy max o 11 czy nawet o 10 rano.
Ruszcie dupy i wstańcie wcześniej, przez co ludzie z zewnątrz będą mogli szybciej wrócić do domów.
Rozpoczynacie imprezy o 13-tej i napierdalanie na chama do zmęczenia, potem ból pleców i powrót nawet autostradą nie należy do przyjemnych.
Przepraszam za słownictwo, ale to ostatni komentarz z mojej strony na ten temat.
Obiecuje jedno. Jak zorganizujemy imprezę w Rzeszowie - zacznie się o godzinie 15-tej i trwać będzie do 4 rano