Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stern Trophy RzeszĂłw 2014 - 22 listopada 2014
#31
Jednak samolot???
#32
Myślałem raczej o czymś bardziej przyziemnym.
#33
Jestem.
#34
Dla osób, które wybierają się na turniej do Rzeszowa już w piątek (21.11), będzie możliwość wieczornego potrenowania na 9 maszynach. W galerii Nowy Świat na II piętrze będzie wystawionych 7 maszyn, natomiast 15 metrów dalej, w klubie KULA, 2 maszyny. W piątek możecie wstępnie grać do północy. Myślę, że nie ma sensu wydłużać tego czasu. Nie wiem ile osób skorzysta z tej opcji. Udostępnienie tej części pomieszczenia galerii będzie możliwe pod nadzorem ochroniarza, ponieważ wstęp na galerię po 22:00 jest, co do zasady, niemożliwy.

Maszyny, które będą na Was czekały, to:

1. The Walking Dead
2. Iron Man Vault Edition
3. Mustang
4. Metallica
5. AC/DC
6. Avengers
7. Star Trek
8. Spider Man
9. Shrek

W razie pytań piszcie lub dzwońcie!
info@flippery.pl
604 539 000
#35
Jestem.
Kupię Split Second by Stern.
#36
Anioł stróż wyraził zgodę.
Jeśli tylko szofer 8-) nie zmieni zdania, to będę! :mrgreen:
#37
Wybieram się ;-)
XIX
#38
Wybieram sie,na większości nie grałem :-P
#39
Jestem
Lord of The Rings, Sinbad, The Avengers, Pinball Champ '82, Capt. Fantastic, Mata Hari, Grand Lizard, RoGo, Game of Thrones PM
#40
Jestem
Czy Sobota czy Niedziela na/przy flipperch.



http://www.pinballowners.com/jacquesik
#41
No to maszyny juz na miejscu - zostały jeszcze 3 sztuki i lecimy w kosmos!
Czekamy na Was kochani!
IJ, POTC, Avatar, RS, RFM, AFM, MM, CV, ACDC BIBLE, X-MEN LE, MOPLE, SM, SHREK, LW, TOM, STLE, KISS LE, GOT LE, TAF
#42
Sebastian, Daniel

Pozwolę sobie wyjaśnić innym zasady fazy pucharowej (tzw. 2KO).
Po zakończonych eliminacjach (o eliminacjach pisał wcześniej Daniel, każdy zawodnik gra 8 z 13 maszyn, punktacja na każdej maszynie 1 miejsce -32 pkt, 2 miejsce - 31 pkt itd., 32 miejsce - 1 pkt, 33 miejsce i dalej -0 pkt. Suma punktów z 8 maszyn daje ostateczny wynik każdego zawodnika i na tej podstawie ustalana jest ostateczna kolejność eliminacji. Tym samym mamy wyłonionych 22 zawodników, którzy przechodzą do fazy pucharowej. Gramy bez Jokera) – taki mały wstęp.

W fazie pucharowej, 2 najlepszych zawodników z eliminacji (1-2 miejsce) przechodzi automatycznie do 3 rundy.
4 kolejnych zawodników (miejsca 3-6) przechodzi automatycznie do 2 rundy.
Pozostałych 16 zawodników rozpoczyna 1 rundę. Gramy 1 on 1, czyli 8 par po 2 zawodników gra do 2 zwycięstw. (Jeżeli zawodnik wygrywa 2-0 koniec rywalizacji, jeżeli remis 1-1, konieczny 3 pojedynek).
Dobór maszyn: Każdy z zawodników losuje 1 maszynę, jeżeli potrzebna będzie 3 maszyny – to ją losuje sędzia.
Pierwsza losuje osoba z wyższego miejsca po eliminacjach i na tej maszynie rozpoczynamy pierwszą grę.
Kto rozpoczyna grę: wybór należy do danej pary zawodników. Jeżeli nie będzie chętnego gracza do rozpoczęcia gry, to decyduje o tym rzut monetą. Kto wygra rzut monetą może zdecydować, czy grę rozpoczyna sam czy jednak grę rozpocznie przeciwnik.
Po rozegraniu 1 rundy 8 zawodników, którzy wygrali swoje pojedynki przechodzą do 2 rundy, gdzie dochodzą 4 dodatkowe osoby (miejsca 3-6 z eliminacji) i dalej gramy na identycznych zasadach. Tj. losowanie maszyny, wybór kto zaczyna daną grę i gra do 2 zwycięstw. Itd., itd.
Po zakończeniu wszystkich rund zwycięskich – 2 najlepszych zawodników przechodzi bezpośrednio do FINAŁU.
Natomiast 8 osób, które przegrały swoje pojedynki w 1 rundzie, przechodzą do 2 rundy – tzw. baraże.
W rundach barażowych (zawodnicy, którzy przegrali już jeden wcześniejszy pojedynek 1on1) gramy już tylko jeden mecz.
Dobór maszyn: 1 maszynę losuje sędzia.
Kto rozpoczyna grę: identyczne zasady jak wyżej – rzut monetą.
Z rundy barażowej, do FINAŁU przechodzi tylko jeden zawodnik (z przegranym jednym pojedynkiem 1on1)
W finale 3 zawodników gra na 3 maszynach (każdy zawodnik wybiera jedną maszynę) . Punktacja w finale za poszczególnych maszynach: 7,5,3.

PS
Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
#43
Witam!

Ja już w Krakowie - dzięki za wspólne granie!
Niestety nie miałem możliwości pograć sobie tyle ile bym chciał... ale najpierw co mi się podobało.

PLUSY:
-Imponująca ilość flipperów Sterna - w większości bardzo fajnych.
-Świetna organizacja rozgrywek - przejrzysty system, dzięki wielu osobom zatrudnionym do pomocy zapisywanie wyników szło sprawnie.
-Torba z gadżetami dla każdego uczestnika - naprawdę miłe i pozytywne wrażenie! I te krówki na drogę, co by trochę osłodzić mi gorycz porażki Wink
-Miejsce też ok, choć nie lubię dużych centrów handlowych - czuję się jak "szczur w supermarkecie" z filmu Kevina Smitha Wink
Ale dużo przestrzeni, blisko do (darmowego Smile bilardu i palarnia w zasięgu wzroku to oczywiste plusy.
-Spora liczna uczestników, w tym dużo osób z polskiej czołówki i udział bratanków z Węgier Smile


MINUSY:
-Zamieszanie z kuponami do baru. Jak dostaję kupon na 7zł do wydania w barze, to dla mnie normalne jest, że chcąc kupić dwa piwa (po 5zł) daję taki kupon i dopłacam 3zł - tu niestety niemożliwe. Mało tego, jedna osoba przyniosła 3 kupony do wykorzystania, za które chciała 4 piwa - w sumie logiczne, bo 3x7zł=21, a 4xpiwo za 5zł=20zł - ale to nie przeszło, ponoć 1 kupon to jedno piwo.
Może być i tak - ale niech wtedy na kuponie nie jest podane "7zł do wykorzystania na barze", tylko informacja "kupon na jedno darmowe piwo (drink, sok)" - i nie byłoby pretensji.
-Flippery w najbardziej wypasionych wersjach nie brały udziału w turnieju, tylko czekały aż ktoś wrzuci 5zł by sobie na nich pograć. Plus jednej z tych 4 płatnych maszyn nie było nawet na sali turniejowej - czy to byłby taki duży problem, gdyby X-Men stał jako 14 maszyna turniejowa (zwłaszcza, że Terminator nie spisał się za dobrze)? Czy "turniej na 14 maszynach Sterna" nie brzmiałby lepiej niż "turniej na 13 maszynach Sterna"? Wink
-Blisko 50 uczestników, 13 turniejowych flipperów, a tylko DWIE maszyny ustawione na free play - i za darmo można było na nich poćwiczyć może z 5 godzin, bo później rozgrywano Side Tournament. To naprawdę nawet nie trochę, ale BARDZO mało, jak na tak dużą ilość uczestników i turniej, który poza przyjemnością z samej gry miau chyba za zadanie rozreklamować markę Stern. Skończyło się na tym, że po rozegraniu 8 gier turniejowych (jakaś godzinka) dużo osób poszło po prostu pograć sobie w bilarda - i to niestety nie elektronicznego.

Jeśli będzie kolejna edycja w przyszłym roku, chętnie przyjadę. Oby po uwagach na forum (mam nadzieję, że nie tylko moich), Organizatorzy podjęli słuszne decyzje, by wszystko wyszło jeszcze lepiej!

Dziękuje

Na koniec jeszcze krótki filmik ze Stern Trophy:

https://www.youtube.com/watch?v=0AZtl8lYABs
#44
Panowie Sporting i Seba,

Mega impreza! Nie ma się o co przyczepić. Jestem zachwycony i wciąż jeszcze nie doszedłem do siebie (w hotelu byłem około 5 rano a i tak z emocji nie mogłem usnąć jeszcze przez pół godziny). Na kolejne edycje na pewno przyjadę.

@Grail

W kwestii zarzutu o dostępności maszyn LE tylko na piątki, widzę że nie wiesz co to znaczy maszyna LE. Oznacza to że jest to wersja stricte kolekcjonerska w bardzo ograniczonej liczbie (metallica to chyba 500szt). Nigdzie gdzie do tej pory byłem, podkreślam NIGDZIE, tych maszyn nikt nie udostępnił. Jestem święcie przekonany że dostępność takiego sprzętu na turnieju to ewenement na skalę światową, dlatego szacun dla Squall'a za to że przywiózł swoje cacka. Z wielką przyjemnością puściłem około 80 pln tylko na grę na LE.

A metallica LE jest najwypaśniejszym sprzętem sterna jaki powstał.
#45
Byłem, bawiłem się dobrze, ludzie sympatyczni, flipery fajne i niniejszym dziękuje organizatorom i uczestnikom za wspólnie spędzony czas. Niemniej kilka rzeczy solidnie mnie napięło:

1) Zamieszanie z kuponami na 7 zeta do baru. Dokładnie tak jak napisał Grail: Mogłoby na nich pisać "kupon na piwo" albo mogłoby ich w ogóle nie być, bo naprawdę nie chodzi o te 2 czy 3 złote. To, co odstawiło kierownictwo baru i żałosne tłumaczenia zarośniętego jak agrest "szczurka" (jak rozumiem pana menagera) były żenujące.

2) Brak freeplaya przed turniejem. To już są po prostu JAJA. Nie jadę 200 kilosów w jedną stronę, by pograć w bilarda! Zanim zagram na turnieju, chciałbym choć raz pyknąć na maszynie, której kompletnie nie znam — to chyba zrozumiałe? Tymczasem organizator żąda za to 5 zeta... Pfff... A 2 (DWIE) maszyny, które miałby być na freeplayu, zostały na niego przestawione może na 30 minut przed startem turnieju... w którym uczestniczyło 40+ osób... Dla mnie osobiście (jadę zagrać, a nie rywalizować z zaciśniętymi zębami o punkty) podobna sytuacja dyskwalifikuje imprezę — byłem raz, ale jeśli następnym razem będzie to miało wyglądać tak samo, to daruję sobie udział.

I na koniec jeszcze jedna, ogólna uwaga:

Napiszę, co mi leży na wątrobie, w prostych żołnierskich słowach — do których skłoniła mnie sytuacja w Rzeszowie, ale dokładnie to samo dotyczy Bytomia. Panowie: z mojego punktu widzenia maszyny z wyrzutnikiem na 5 zeta na imprezie, za wjazd na którą płacę to po prostu W*I*O*C*H*A. Nie przyjmuję tu do wiadomości żadnych argumentów w stylu, że "ktoś ma koszty", że "to maszyna za 40k pln i może się zepsuć", że "to wersja LE i gdzie indziej jej nie ma", etc. — jak taka cenna i nie dla plebsu to postawcie sobie w domu! Z czysto finansowego punktu widzenia (choć rozumiem, że organizatorzy nie działają dla kasy, a przynajmniej nie w pierwszej kolejności) wpuszczając mnie na imprezę, na która wjazd kosztuje 75 zeta (Bytom) czy 60 (Rzeszów) jakiejś strasznej łachy nie robicie. W Chmielu mogę grać za 20 zeta na 18 (?) maszynach cały dzień, w Budapeszcie za jakieś 40 zeta na 150... I osobiście bardziej chodzi mi o niesmak, jaki budzi mnie taka sytuacja niż o kasę (choć uwzględniając koszt imprezy, dojazd, te kolejne 20+ zeta za 4+ gry mogą być dla kogoś dealbreakerem; ja osobiście mógłbym przełknąć droższą cenę za wstęp, ale nie maszyny z włączonym wyrzutnikiem). W kwestii Rzeszowa się złamałem i pojechałem, ale wrażenia poimprezowe utwierdziły mnie we wcześniejszej decyzji, żeby bojkotować imprezy, na których tego typu sytuacja ma miejsce.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości