No to i przyszła na mnie pora, dodać swoje trzy grosze po zakończonym turnieju w Pinball Station.
Na wstępie oczywiście chce pogratulować wszystkim którzy stanęli na tzw. "pudle" w każdym turnieju, ( miejsca 1-3, macie skilla )
Dalej mam parę uwag, sugestii. Nie chcę wywoływać jakiejś tam "gówno burzy" na forum, ale do paru spraw muszę się odnieść bo dotyczą bezpośrednio mojej osoby. Nie chcę mi się cytować konkretnych zdań, postów itp. ciągiem pojadę. Zainteresowani i tak będą wiedzieli o co chodzi.
Dzięki Artur za takową informację, szkoda tylko że dowiedziałem się o tym w taki sposób ale co tam ( W PS w niedzielę byłem tylko od 10:30 do 22:00 ) Uważam również że podczas tej narady kto przechodzi dalej powinienem być brany pod uwagę. Stałem przy barze niczego nie świadomy. "Przecież zająłem 19 miejsce, WTF? To mnie nie dotyczy przecież" Widziałem że dzwoniliście po ludziach ale nie wiedziałem że aż 3 osoby wypadły. Uzgodniliście że Paweł wchodzi OK, nie mam o to żalu. Pawła lokal, Pawła maszyny, Paweł organizował turniej. Ale ja bym na przyszłość ustalił jakiś bardziej "sztywniejszy" regulamin w takich sytuacjach. Nawet szybki szpil ja i Paweł po 1 kulce na dwóch maszynach ( każdy wybiera swoją ) itp. coś szybkiego, żeby rozwiązać niejasna sytuację. A tak to trochę niesmak malutki mi pozostał. Z drugiej strony sam sobie jestem trochę winien bo zagrałem słabo cały turniej, jakbym zajął szesnastą pozycję na nikogo nie musiałbym się wtedy oglądać. Nie patrz się na innych, tylko ty zagraj dobrze. Podobnie z drużyną piłkarską która kalkulowała by awans jak inni przegrają/zremisują itp.
Daniel
Rozumiem że chcieliście oddać Pawłowi "ukłon" za jego ciężką pracę którą dla nas zrobił, organizując ten turniej. Faktycznie był wszędzie, spisywał wyniki/pilnował/grał/palił grilla itp. Moim zdaniem za dużo sobie narzucił obowiązków, dlatego przeoczył grę na Mata Hari. Na przyszłość proponowałbym w dniach turniejowych żeby był jeden pracownik więcej który ogarniałby grilla i ewentualnie pomagał na sali. Ale to tylko moja sugestia, Paweł zrobi jak chce. Nie oszukujmy się w sobotę było trochę ludzi w PS. Jednocześnie byłbym przygotowany na opłatę wyższą za turniej o jakieś 10zł czy 20zł od każdego łepka. Ale wtedy sam Paweł miałby spokojniejszą głowę i wszystko wyszłoby pewnie cacy.
Dzięki wszystkim wygranym/przegranym/ rywalizującym, pijącym i grającym daję 4/5 za całokształt turnieju
Ludzie, nie znam was na dobrą sprawę. Każdego musiałem potraktować na równi, tak jak czułem. Ja się nie obrażam na nikogo, niech też do mnie nikt żadnych żali nie ma.
Raz napisałem, zaznaczam że nie odpowiadam na posty dotyczące mojej wypowiedzi. Napisałem swoje i BASTA.
Na wstępie oczywiście chce pogratulować wszystkim którzy stanęli na tzw. "pudle" w każdym turnieju, ( miejsca 1-3, macie skilla )
Dalej mam parę uwag, sugestii. Nie chcę wywoływać jakiejś tam "gówno burzy" na forum, ale do paru spraw muszę się odnieść bo dotyczą bezpośrednio mojej osoby. Nie chcę mi się cytować konkretnych zdań, postów itp. ciągiem pojadę. Zainteresowani i tak będą wiedzieli o co chodzi.
Dzięki Artur za takową informację, szkoda tylko że dowiedziałem się o tym w taki sposób ale co tam ( W PS w niedzielę byłem tylko od 10:30 do 22:00 ) Uważam również że podczas tej narady kto przechodzi dalej powinienem być brany pod uwagę. Stałem przy barze niczego nie świadomy. "Przecież zająłem 19 miejsce, WTF? To mnie nie dotyczy przecież" Widziałem że dzwoniliście po ludziach ale nie wiedziałem że aż 3 osoby wypadły. Uzgodniliście że Paweł wchodzi OK, nie mam o to żalu. Pawła lokal, Pawła maszyny, Paweł organizował turniej. Ale ja bym na przyszłość ustalił jakiś bardziej "sztywniejszy" regulamin w takich sytuacjach. Nawet szybki szpil ja i Paweł po 1 kulce na dwóch maszynach ( każdy wybiera swoją ) itp. coś szybkiego, żeby rozwiązać niejasna sytuację. A tak to trochę niesmak malutki mi pozostał. Z drugiej strony sam sobie jestem trochę winien bo zagrałem słabo cały turniej, jakbym zajął szesnastą pozycję na nikogo nie musiałbym się wtedy oglądać. Nie patrz się na innych, tylko ty zagraj dobrze. Podobnie z drużyną piłkarską która kalkulowała by awans jak inni przegrają/zremisują itp.
Daniel
Rozumiem że chcieliście oddać Pawłowi "ukłon" za jego ciężką pracę którą dla nas zrobił, organizując ten turniej. Faktycznie był wszędzie, spisywał wyniki/pilnował/grał/palił grilla itp. Moim zdaniem za dużo sobie narzucił obowiązków, dlatego przeoczył grę na Mata Hari. Na przyszłość proponowałbym w dniach turniejowych żeby był jeden pracownik więcej który ogarniałby grilla i ewentualnie pomagał na sali. Ale to tylko moja sugestia, Paweł zrobi jak chce. Nie oszukujmy się w sobotę było trochę ludzi w PS. Jednocześnie byłbym przygotowany na opłatę wyższą za turniej o jakieś 10zł czy 20zł od każdego łepka. Ale wtedy sam Paweł miałby spokojniejszą głowę i wszystko wyszłoby pewnie cacy.
Dzięki wszystkim wygranym/przegranym/ rywalizującym, pijącym i grającym daję 4/5 za całokształt turnieju
Ludzie, nie znam was na dobrą sprawę. Każdego musiałem potraktować na równi, tak jak czułem. Ja się nie obrażam na nikogo, niech też do mnie nikt żadnych żali nie ma.
Raz napisałem, zaznaczam że nie odpowiadam na posty dotyczące mojej wypowiedzi. Napisałem swoje i BASTA.